Po okolicznych górkach
Piątek, 31 maja 2013
· Komentarze(0)
Kategoria IV. 51 - 100 km, I. Fotorelacje
Dzień zacząłem od jazdy w okolice Ciężkowic, załatwić kilka spraw i przy okazji trochę pojeździć. Po Ciężkowicach przyszedł czas na górki Pasma Brzanki. Z Gromnika pojechałem wojewódzką do Lubaszowej, gdzie skręciłem na lokalną drogą, która zaprowadziła mnie do Jodłówki Tuchowskiej. W Jodłówce odbiłem w prawo i resztę wycieczki spędziłem jeżdżąc po szczytach tamtejszych górek. Było trochę podjazdów i zjazdów, ale najważniejsze były piękne widoki. Udało mi się zobaczyć Tatry, które nieźle ukryły się między chmurami.
Planowo miałem zjechać z dróg lokalnych dopiero 2 km przed domem. Niestety jeden zły zakręt sprawił, że wylądowałem na drodze wojewódzkiej prawie 8 km przed "bazą" i przegapiłem szczyt Nosalowa(365 m n.p.m.). Trochę szkoda, ale następnym razem już będę wiedział, gdzie skręcić.
[Suma podjazdów wg mapki z ridewithgps.com]







Planowo miałem zjechać z dróg lokalnych dopiero 2 km przed domem. Niestety jeden zły zakręt sprawił, że wylądowałem na drodze wojewódzkiej prawie 8 km przed "bazą" i przegapiłem szczyt Nosalowa(365 m n.p.m.). Trochę szkoda, ale następnym razem już będę wiedział, gdzie skręcić.
[Suma podjazdów wg mapki z ridewithgps.com]

Tatry na horyzoncie© Ekhart

Chmury© Ekhart

Więcej chmur© Ekhart

Widok z Jodłówki Tuchowskiej© Ekhart

Widok z Jodłówki Tuchowskiej© Ekhart

Rzeka Biała w Pławnej© Ekhart

Jastrząb w locie© Ekhart

Przejscie nad drogą wojewódzką - Skamieniałe Miasto w Ciężkowicach© Ekhart