Upalnie
Poniedziałek, 29 lipca 2013
· Komentarze(0)
Kategoria III. 26 - 50 km
Upał skutecznie powstrzymywał mnie od jazdy na rowerze aż do godziny 18:30. Mimo późnego wieczora(32 stopnie), asfalt nadal kleił mi się do opon... Nie było tego zbyt dużo, ale wkurzało i tak.
Wybrałem się w kierunku Bobowej, na trasie były 3 odcinki odcięte od promieni słonecznych, na których panował przyjemny chłód. Ogólnie jechało się dobrze i wysoka temperatura zbytnio nie przeszkadzała.
Na zdjęciach jeden z ostatnich(jak nie ostatni) przejezdny, drewniany most na rzece Biała. Nie jest w super stanie, parę desek mocno wystaje. Współczuję pieszym którzy pokonują go w nocy. Zapomniałbym napisać, most znajduje się na granicy Pławnej i Bruśnika.

Wybrałem się w kierunku Bobowej, na trasie były 3 odcinki odcięte od promieni słonecznych, na których panował przyjemny chłód. Ogólnie jechało się dobrze i wysoka temperatura zbytnio nie przeszkadzała.
Na zdjęciach jeden z ostatnich(jak nie ostatni) przejezdny, drewniany most na rzece Biała. Nie jest w super stanie, parę desek mocno wystaje. Współczuję pieszym którzy pokonują go w nocy. Zapomniałbym napisać, most znajduje się na granicy Pławnej i Bruśnika.

Drewniany most na rzece Biała© Ekhart

Drewniany most na rzece Biała© Ekhart