Gorlice
Piątek, 4 kwietnia 2014
· Komentarze(0)
Kategoria IV. 51 - 100 km
Na zakupy do sklepu rowerowego Ostre Koło.
Do Gorlic pojechałem przez Rzepienniki, Turzę, Moszczenicę. Powrót wojewódzką przez Łużną, a w Siedliskach z ciekawości(zobaczyć jak stroma jest ta droga) zjechałem na dół do drogi nr 981 i przez Pławną, Zborowice, Ciężkowice wróciłem do domu.
Na tym łączniku drogi nr 977 i 981 pobiłem rekord prędkości. To była moja pierwsza jazda w nowych oponach i sprawowały się świetnie. Lepiej się trzymały drogi i prawie ich nie było słychać. To dla mnie duża zmiana, bo stare opony były mega głośne.
Do Gorlic pojechałem przez Rzepienniki, Turzę, Moszczenicę. Powrót wojewódzką przez Łużną, a w Siedliskach z ciekawości(zobaczyć jak stroma jest ta droga) zjechałem na dół do drogi nr 981 i przez Pławną, Zborowice, Ciężkowice wróciłem do domu.
Na tym łączniku drogi nr 977 i 981 pobiłem rekord prędkości. To była moja pierwsza jazda w nowych oponach i sprawowały się świetnie. Lepiej się trzymały drogi i prawie ich nie było słychać. To dla mnie duża zmiana, bo stare opony były mega głośne.